Wywiady z Damianem Kuleszą

Dizi_8

Ola Majorek przeprowadziła wywiad z kapitanem mistrzów Zgierza Damianem Kuleszą

O.M.: Jaki był najważniejszy moment w ostatnim turnieju?
D.K.: Najważniejszy moment... zdobycie pierwszej bramki w turnieju która spowodowała w że uwierzyłem we własne umiejętności i na pewno podniosła morale drużyny
O.M.: Jak pan ocenia szansę w najbliższych mistrzostwach?
D.K.: Myślę że nie idziemy tam aby odejść z niczym, sukces by mnie zadowolił.O.M. Na pewno nie jesteśmy najsłabszą ekipą ale i tak trudno będzie grać własną grę z takimi rywalami jak Świątex którzy już dwukrotnie wygrali
O.M.: Jak ocenia pan postawę Drużyny na treningach?
D.K.: Zadowalająca nie jest, szczerze mówiąc to jedna z rzeczy bez których nie odniesie się sukcesu, i mam nadzieję że to sie zmieni w najbliższym czasie
O.M.: A przypadek Przemka Walczaka, przecież nie było go na ostatnich treningach?
D.K.: Jest to na pewno sprawa do przemyślenia, zawiodłem się na koledze z drużyny, jeszcze zostawia nas teraz gdy klub go potrzebuje
O.M.: Póki co w dwóch ostatnich meczach strzelił pan aż 11 bramek. Jak tek Dalej pan będzie strzelał to mistrzostwo gwarantowane
D.K.: Na pewno jestem w formie ale sam nie wygram meczu,swoimi golami napędzam zespół do zwycięstwa. Moim zdaniem strzelanie goli to nie problem, ale asystowanie przy nich to trochę trudniejsza sztuka. Swoje bramki zawdzięczam: Robertowi Pelikanowi, Przemkowi Walczakowi i Danielowi Karczewskiemu ale również potrafię znaleźć sie tam gdzie piłka jak klasowy napastnik
O.M.: Jak pan reaguje o doniesieniach że pana klubowy kolega a niegdyś rywal Daniel Karczewski
Może zostać podkupiony?
D.K.: Jest mi smutno gdy czytam że Daniel może przejść do innego klubu, mam nadzieje że Daniel wybierze drogę najlepszą dla jego kariery
O.M.: Jakie są różnice pomiędzy Diabłami a rywalami zza Miedzy; Cisowniakiem
D.K.: Myślę że są to dwa godne rywalizowania ze sobą zespoły choć posiadają odmienne style gry; Diabły nabrały zgrania gdyż grają "od kołyski" Natomiast nasi boiskowi rywale grają na ich MegaGwiazdę: Macieja Kaletę
O.M.: Krążą pogłoski że w klubie istnieje konflikt pomiędzy Michałem Płuciennikiem a resztą zespołu?
D.K.: Tak to prawda, Michał Płucienik ma ciężki charakter który rożni się od reszty zawodników i jego decyzje czasami wpływają negatywnie na zespół
O.M.:Jest pan porównywany do Thierrego Henry ze względu na szybkość, precyzję strzałów,i.. no właśnie to coś co posiadają gwiazdy
D.K.: Tak, kocham tego piłkarza, jest moim wzorem. Uwielbiam grać jego stylem gry, czyli prowadzić piłkę precyzyjnie i nisko na nogach. o tym piłkarzu mogę mówić cały dzień, ale nie będę pani zabierał czasu (śmiech). po Prostu Król Futbolu.
O.M.: Ale jednak Henry jest francuzem a pan jest polakiem. Jak wiadomo polakom w świecie jest trudniej coś osiągnąć
D.K.: Logiczna myśl do której nie będę sie odnosił ale rzeczy które się osiąga z większym wysiłkiem są bardziej wartościowe dla człowieka i cieszę się że jestem obywatelem Polski
O.M.: Którego z zawodników uważa pan za godnego gry w Diabłach?
D.K.: Uważam że nie ma takiego zawodnika w klubie, wiem że to sie może wydać dziwne ale żadne z aktualnych gracy nie jest odpowiednio przygotowany aby grać w takim klubie
O.M.: Co ma pan na myśli mówiąc że gracie od kołyski skoro Daniel Karczewski, Michał Płucienik, Bartek Walczaki Sebastian Smela są nowymi graczami?
D.K.: Miałem na Myśli nabranie umiejętności zgrania na wysokim poziomie, i wygląda ja byśmy grali minimum 3 lata
O.M.: Którzy zawodnicy starają się grać jak najlepiej na treningach
D.K.: Najbardziej zmotywowani do udziału w treningu jest trójka graczy: Daniel Karczewski, Filip Karczmarski oraz Robert Pelikan. Ci gracze są zawsze gotowi do treningu, mimo niesprzyjających warunków pogodowych, to jest ich motorem napędowym(Śmiech)
O.M.: Dziękuję za wywiad